Tonik ziołowy

Używanie toniku jest ważnym elementem codziennej pielęgnacji skóry twarzy. Ma on za zadanie usunąć resztki makijażu, wyrównać pH skóry oraz delikatnie ją oczyścić, a zatem powinien działać odkażająco. Dodatkowo nawilża, zmiękcza i regeneruje skórę, ściąga pory i łagodzi podrażnienia. W niektórych przypadkach działa również przeciwtrądzikowo.

Wybór toników w drogeriach jest ogromny i nie sposób znaleźć ten najlepszy. A gdyby tak zrobić go w zaciszu domowej kuchni…?

Potrzebujemy:

• wybrane zioła, dopasowane do naszych potrzeb 
• zagotowaną wodę i parzydełko
• buteleczkę

Wykonie toniku jest dziecinnie proste. Wystarczy zaparzyć zioła w szklance (w parzydełku) i zostawić na dłuższą chwilę, aby napar był mocny. Potem przelewamy go do buteleczki i przechowujemy w lodówce.

Jakie zioła są odpowiednie do twojej cery?

Oto niektóre z nich:

• Babka lancetowata- odkaża, działa przeciwzapalnie, przyspiesza gojenie ran i regenerację naskórka;
• Fiołek trójbarwny- pomaga leczyć trądzik, wygładza skórę, łagodzi podrażnienia;
• Krwawnik pospolity- działa antyseptycznie, ściągająco, przeciwzapalnie, przyspiesza gojenie ran, pomaga w walce z trądzikiem ;
• Kwiat bzu czarnego- łagodzi podrażnienia, jest bogaty w witaminy i minerały;
• Kwiat lipy- nawilża, łagodzi podrażnienia, zmiękcza i wygładza, zamyka pory, rozjaśnia piegi;
• Kwiat dzikiej róży- zawiera wiele cennych dla skóry witamin, nawilża, zmiękcza, wygładza, pomaga leczyć trądzik, ma działanie złuszczające, rozjaśnia i zapobiega przebarwieniom;
• Kwiat podbiału- działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, przyspiesza gojenie ran i podrażnień;
• Lawenda lekarska- ma właściwości antyseptyczne i bakteriobójcze, przyspiesza gojenie ran, zmniejsza blizny, łagodzi objawy trądziku;
• Łopian większy- działa przeciwzapalnie, bakteriobójczo, pomaga w walce z trądzikiem;
• Melisa- dezynfekuje, zmniejsza wydzielanie sebum, oczyszcza, pobudza ukrwienie;
• Mięta pieprzowa- działa przeciwzapalnie, znieczulająco, bakteriobójczo, przyspiesza gojenie, zmiękcza, wygładza, nawilża, chłodzi;
• Nagietek lekarski- nawilża, przyspiesza gojenie ran, działa przeciwzapalnie, bakteriobójczo, wyrównuje koloryt;
• Pokrzywa zwyczajna- poprawia krążenie, zmniejsza wydzielanie sebum;
• Prawoślaz lekarski- przyspiesza gojenie ran, łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację skóry, nawilża, działa antyseptycznie i przeciwzapalnie;
• Rozmaryn- poprawia krążenie, przyspiesza gojenie, zmniejsza przebarwienia, worki pod oczami, napina skórę;
• Rumianek pospolity- łagodzi podrażnienia, rozjaśnia skórę, działa przeciwzapalnie i bakteriobójcze, przyspiesza gojenie;
• Skrzyp polny- jest źródłem krzemu, który buduje kolagen, przyspiesza gojenie ran, wspomaga regenerację skóry;
• Szałwia lekarska- działa antyseptycznie, zmniejsza trądzik i łuszczycę, opóźnia starzenie skóry i powstawanie zmarszczek, przyspiesza gojenie ran;
• Świetlik łąkowy- działa przeciwbakteryjnie, tonizująco i przeciwzapalnie, nawilża, łagodzi podrażnienia, łagodzi oznaki zmęczenia;
• Tymianek- łagodzi objawy trądziku, działa odkażająco, przeciwzapalnie i oczyszczająco;  
• Ziele macierzanki- działa ściągająco, bakteriobójczo, przeciwzapalnie, przyspiesza gojenie, łagodzi objawy trądziku;

I wiele innych...

Po miesiącu stosowania toniku mogę zauważyć dużą poprawę wyglądu mojej skóry. Jest ona jedwabiście gładka, miękka i nawilżona. Objawy trądziku są łagodniejsze, pory ściągnięte, a rany goją się szybciej. Koloryt skóry również jest bardziej wyrównany. Z żadnego toniku drogeryjnego nigdy nie byłam tak zadowolona, jak z tego zrobionego w domu.

Polecam.

Domowe kulki do kąpieli

Każda z nas lubi kąpiele z musującymi kulkami o pięknym zapachu. Mało kto wie, że można zrobić je samemu w domu i jest to banalne proste.

Do ich przygotowania potrzebujemy:

• 100g sody oczyszczonej
• 50g kwasku cytrynowego
• 10-15 kropli ulubionego naturalnego olejku eterycznego
•  Ok. 2 łyżki oliwy z oliwek lub innego olejku (np. z awokado lub migdałowy)

Wszystkie składniki należy wymieszać w misce (na dwie części sody jedna część kwasku cytrynowego, w przypadku gdy chcemy zrobić większą ilość kulek). Konsystencja powinna przypominać mokry piasek. Następnie przekładamy masę do foremek (może być silikonowa forma do lodu) i ugniatamy. Ważne, żeby foremka była miękka, w przeciwnym razie kulki połamią się przy wyjmowaniu. Przed użyciem pozostawiamy je szczelnie zamknięte, aby nabrały własnej wilgoci i żeby nie straciły zapachu. Polecam dodanie do kąpieli dwóch kulek.

Wykonując takie kulki samemu w domu mamy pewność, że nie ma w nich żadnych szkodliwych substancji, barwników, czy konserwantów. Do tego świetnie nawilżają skórę i pozostawiają ją jedwabiści gładką. Łagodzą również podrażnienia. Są też oczywiście świetną formą relaksu. Doskonale sprawdzą się na prezent, a wykonanie ich jest bardzo tanie.

Olejek z opuncji figowej

Olejek z opuncji figowej jest najcenniejszym olejem na świecie. Wytwarza się go z owoców zbieranych tylko raz w roku w regionie Ameryki Łacińskiej, Europy i Afryki, które suszy się na słońcu, a potem drąży miąższ, by wydobyć malutkie, cenne nasiona. Aby wyprodukować litr tego oleju potrzeba aż miliona pestek, czyli ok. 500 kg owoców, dlatego właśnie jest on tak drogi.

Olejek z opuncji figowej ma w sobie aż 90% niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym ponad 60% kwasu linolowego. Zawiera również najbardziej aktywną formę witaminy E (gamma-tokoferol), a także witaminy A, F, K. Znajdziemy w nim też wapń, potas, fosfor, magnez, żelazo oraz cynk.

Olej ten ma bardzo silne działanie:

• wygładzające (wpływa na metabolizm kolagenu, dzięki czemu spłyca powstałe już zmarszczki),
• antyoksydacyjne (spowalnia procesy starzenia się skóry),
• regenerujące (wzmacnia i odbudowuje zniszczoną barierę lipidową),
• nawilżające (zwiększa nawodnienie, reguluje czynność gruczołów łojowych),
• ochronne (zmniejsza podatność na procesy starzenia wywołane przez wolne rodniki, promieniowanie UV, czynniki klimatyczne, mikrouszkodzenia, otarcia, a nawet dym papierosowy i stres; działa naprawczo, przyspiesza gojenie ran),
• łagodzące (poprzez nawilżenie łagodzi stany zapalne skóry, podrażnienia, obrzęki).

Olejek z opuncji figowej świetnie nadaje się do skóry dojrzałej, zniszczonej, z bliznami, plamami pigmentacyjnymi, skłonnej do zaskórników, z zapchanymi porami, wrażliwej, cienkiej.

Ponadto upłynnia sebum, oczyszcza skórę i pory z zanieczyszczeń tłuszczowych, np. ciężkiego podkładu. Poprawia mikrocyrkulację krwi, łagodzi stany zapalne, przesuszenia, atopowe zapalenie skóry, dermatozy.

Można go stosować na skórę twarzy (już dwie krople wystarczają na całą jej powierzchnię), albo wcierać punktowo. Świetnie sprawdzi się w pielęgnacji okolic oczu, ust, szyi i dłoni.

Olej z opuncji figowej jest bardzo drogi, kosztuje ok. 60 zł za 10 ml. Nie należy mylić go z tanim maceratem!

Jest kosmetykiem ekskluzywnym, luksusowym, przeznaczonym do pielęgnacji naszej wyjątkowej skóry.

Mogę potwierdzić, że na prawdę działa!

Nocna fryzura

Każdego dnia poświęcamy włosom szczególną uwagę, po to aby były piękne i zdrowe. A w nocy? Niestety najczęściej o nich po prostu zapominamy. W wielu przypadkach właśnie tu znajdziemy rozwiązanie problemu zniszczonych i połamanych włosów.

Wiercąc się podczas snu nasze włosy narażone są na otarcia i mechaniczne uszkodzenia. Właśnie dlatego związywanie ich w nocy jest bardzo ważne. 

1. Czym wiązać?

Ważne jest, by sięgać po miękkie gumki bez metalowych elementów i ostrych krawędzi. Gumka nie może być zbyt cienka, a już na pewno nie może to być recepturka. Odpadają również metalowe wsuwki oraz wszelkie spinki.

Szczególnie polecam gumki Invisibobble, o których możecie poczytać tu  http://invisibobble.com/. Świetnie się sprawdzają, ponieważ nie wyrywają włosów, nie plączą ich, a także nie pozostawiają nieestetycznych odkształceń na włosach.

2. Jak wiązać?

• Kucyk

Wysoki kucyk sprawdzi się u osób z prostymi włosami. Dzięki takiemu upięciu rano włosy nie będą powywijane. Kucyk musi być luźny, aby nie ciągnął i nie osłabiał cebulek.

• Warkocz

To chyba najbardziej popularna i najlepsza metoda wiązania włosów. Jest uniwersalna i nadaje się dla każdego. Jest dla włosów po prostu naturalna, gdyż opadają luźno w dół, nie drażniąc przy tym cebulek.

• Kok

Tak zwany ślimak, czyli włosy zebrane w kucyk i skręcone w taki sposób, aby powstał kok. Tą metodę uważam za najgorszą, ponieważ łatwo tu o zniszczenie końcówek. Jednak wiele osób lubi ten rodzaj upięcia.

 3. Pamiętajcie!

Nigdy nie kładźcie się spać z mokrymi włosami! Są one dużo bardziej podatne na zniszczenia.

Jeśli myjemy włosy rano, to przed związaniem warto również im trochę pomóc, tzn. wykonać olejowanie, nałożyć odżywkę itp. Dzięki takiemu postępowaniu przez całą noc dostarczamy włosom drogocennych składników, które sprawią, że będą one błyszczące, nawilżone i zdrowe.

Warto również zainwestować w jedwabną poszewkę na poduszkę. Zapobiega ona puszeniu i elektryzowaniu się włosów. Jest ona również dobra dla naszej skóry, ponieważ oddycha i nie pozostawia odkształceń na twarzy. Można się więc pokusić o stwierdzenia, że zapobiega zmarszczkom.

A wy jak związujecie włosy na noc? 

Struktura i gęstość włosów

Nie raz zadajemy sobie pytanie jakie mamy włosy: gęste, rzadkie, grube, cienkie…? Często mylimy przy tym te pojęcia. Czas to wyjaśnić.

1. Struktura włosa

Określając strukturę pojedynczego włosa możemy określić jego grubość. Stosujemy tutaj trzy pojęcia: włosy cienkie, średnie i grube. Warto poznać jaką mamy strukturę włosa, bo jest ona bardzo ważna przy doborze odpowiedniej dla nas pielęgnacji.

• Włosy cienkie

Są bardzo miękkie i delikatne, jak u małego dziecka. Zazwyczaj są one mocno przyklapnięte, przez co trudno je ułożyć, a fryzura nie trzyma się na nich długo. Gdy przejedziemy palcami po pojedynczym włosie będzie on praktycznie niewyczuwalny, a położony na białej kartce papieru- słabo widoczny. Tego rodzaju włosy bardzo łatwo zniszczyć. Są one wyjątkowo wrażliwe na zabiegi fryzjerskie, czynniki mechaniczne oraz pogodę.  Takim włosom dobrze służą proteiny (występują one w kosmetykach), zioła i produkty nadające objętość, za to nie lubią one substancji nawilżających, które je obciążają i zmiękczają.

• Włosy grube

Takie włosy są sztywne i szorstkie w dotyku. Często są też suche i łamliwe. Bardzo dobrze można je wyczuć pomiędzy palcami i wyraźnie widać je na białej kartce papieru. Są mocne. Trudno je zniszczyć. Mają wyjątkową odporność na wszelkie szkodliwe czynniki. Podobnie jak włosy cienkie, też są trudne do ułożenia. Wynika to z faktu, że są sztywne, dlatego ciężko nadać im jakiś kształt. Lubią one wszelkie emolienty ( np. oleje, woski), a także substancje nawilżające.

• Włosy średnie

Łatwo się domyślić, że jest to coś pomiędzy jednym, a drugim rodzajem włosów. Są łatwiejsze w ułożeniu, bardziej podatne na stylizację, a fryzury są bardziej trwałe. Niestety ich pielęgnacja jest najtrudniejsza, same musimy odkryć, jakie są ich indywidualne potrzeby.

2. Gęstość włosów

Z określeniem gęstości włosów zazwyczaj mamy duży problem. Większość kobiet uważa, że ma włosy rzadkie. Wszystko przez oglądanie wyidealizowanych reklam, w których modelki mają podoczepiane pasma włosów.

W takim razie jak to ocenić?

Do sprawdzenia gęstości włosów potrzebujemy jedynie gumki do włosów i metra krawieckiego. Związujemy włosy w CIASNY kucyk i mierzymy jego obwód tuż przy głowie. Jeśli nasz kucyk ma obwód do 5 cm to mamy rzadkie włosy, od 5 do 10cm- średnie, a powyżej 10cm- gęste. Przedziały te tyczą się włosów średniej grubości, dlatego należy uwzględnić również ich strukturę.

Poznanie cech naszych włosów zdecydowanie ułatwi nam ich pielęgnację oraz kosmetyczne zakupy. Pozwoli nam zadbać o nie tak, jak na to zasługują. Zaprocentuje to na ich zdrowym i pięknym wyglądzie.

Winogronowa maseczka do twarzy 2 w 1

Winogrona bogate są między innymi w potas, wapń, żelazo, magnez, cynk, miedź i bor, dlatego nie bez powodu nazywane są boskimi owocami. Działają rozjaśniająco na cerę, nadając jej świeży i promienny wygląd. Regulują wydzielanie sebum. Ponadto mają działanie bakteriobójcze i oczyszczające.

Z winogron postanowiłam wykonać maseczkę 2 w 1. Oznacza to, że oprócz działania odżywczego nasza mikstura będzie również peelingiem, który złuszczy nam martwy naskórek.

Potrzebne składniki:

• Garść winogron
• Łyżka miodu
• Łyżka brązowego cukru

Winogrona obieramy ze skórki i dokładnie rozgniatamy widelcem. Następnie dodajemy miód, a na koniec cukier. Całość dokładnie mieszamy.

Maseczkę nakładamy na oczyszczoną wcześniej skórę twarzy. Warto również wykonać parówkę na twarz w celu otwarcia porów. Kolistymi ruchami rozcieramy papkę na skórze. Masujemy przez chwilę i zostawiamy na ok. 15 minut, a następnie zmywamy letnią wodą.

Początkowo nie oczekiwałam od tej maseczki zbyt wiele, lecz bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Bardzo dobrze oczyściła moje pory i pozostawiła skórę jedwabiście gładką.  

Winogronowa maseczka nadaje się do każdego rodzaju cery. Doskonale nawilża i odświeża, a regularnie stosowana pozwoli wygrać walkę z zaskórnikami oraz przebarwieniami. Zanim jednak zdecydujemy się wykonać taką maskę, warto zrobić próbę uczuleniową, ponieważ świeże owoce często uczulają.  

Do tego jest przepyszna!

Lakier do paznokci w dowolnym kolorze

Marzysz o wyjątkowym kolorze lakieru do paznokci? Nic prostszego!

Składniki:

• Bezbarwny lakier do paznokci
• Cień do powiek

Cień do powiek dokładnie rozkruszamy. Za pomocą lejka/kartki dodajemy go do bezbarwnego lakieru. Porządnie wstrząsamy i gotowe! Teraz możesz cieszyć się niepowtarzalnym kolorem paznokci.  

Jeśli podobał ci się post kliknij LUBIĘ TO!

Maseczka z żelatyny

Maseczki typu peel off są ostatnio coraz bardziej popularne. Dlaczego nie zrobić takiej samemu w domu? Wbrew pozorom wykonanie takiej maseczki jest dziecinnie proste.

Składniki:

• mleko
• żelatyna

Składniki mieszamy w proporcji 1:1 (każdego łyżkę). Następnie podgrzewamy aż do uzyskania spójnej masy. Odstawiamy na chwilę do przestygnięcia. Należy uważać, aby nie zgęstniała. Warto dodać do niej olejek eteryczny, ponieważ zapach nie należy do najprzyjemniejszych.

Gotową maseczkę nakładamy na oczyszczoną wcześniej twarz (warto wykonać wcześniej parówkę, która otworzy pory), szczególnie w strefie T (czoło, nos, broda), omijając brwi. Po zaschnięciu zrywamy ją jak plaster. W ten sposób „wyrywa” ona zanieczyszczenia.

Oczywiście po jednym zastosowaniu nie zobaczymy zbyt dużej różnicy, ale regularne stosowanie pomoże uporać się z zaskórnikami. Jest to również dobry sposób na pozbycie się martwych komórek bez konieczności wykonywania peelingu mechanicznego.

Uważam, że maseczka jest warta polecenia, jeśli mamy chwilę czasu aby ją wykonać.

Jeśli podobał ci się post kliknij LUBIĘ TO!

Olejowanie włosów

W dzisiejszych czasach coraz częściej cofamy się w przeszłość, szukając naturalnych sposobów pielęgnacji włosów. Jednym z nich jest olejowanie. Nie od dziś wiadomo, że kobiety Orientu od bardzo dawna zawdzięczają piękne, lśniące, elastyczne i gęste włosy właśnie olejkom. 

Olejowanie włosów jest banalnie proste i zajmie nam tylko kilka minut. Potrzebną ilość olejku wystarczy wetrzeć w suche włosy i skórę głowy, tak by nie były tłuste. Pozostawiamy go na jak najdłuższy czas (najlepiej na noc) i zmywamy łagodnym szamponem. Czynność powtarzamy minimum raz w tygodniu. Już po miesiącu z pewnością zobaczymy kolosalną różnicę. Włosy staną się lśniące i elastyczne oraz przestaną się puszyć. 

Pierwsze pytanie jakie należałoby zadać, to jaki olejek wybrać? 

Dobranie właściwego olejku do rodzaju włosów jest bardzo ważne i trudne. Metoda prób i błędów będzie chyba najlepszym rozwiązaniem, ale warto znać podstawowe właściwości najpopularniejszych olejków. 

• Olej sezamowy- reguluje pracę gruczołów łojowych, nawilża, chroni przed słońcem. 

• Olej z dzikiej róży- uelastycznia, chroni, delikatnie rozjaśnia, nawilża. 

• Olejek arganowy- najcenniejszy z olejków. Włosy bardzo dobrze go wchłaniają. Silnie nawilża i nabłyszcza. Uelastycznia, wzmacnia i prostuje lekkie fale. Szczególnie polecany do włosów matowych i zniszczonych. 

• Olejek awokado- dogłębnie nawilża i nadaje blask. Szczególnie polecany do włosów przesuszonych i silnie zniszczonych. 

• Olejek jojoba- regeneruje, nawilża, wygładza i zmiękcza. 

• Olejek kokosowy- zmiękcza, nabłyszcza, wygładza, nawilża, pozostawia piękny zapach. Dobry do suchych i łamliwych włosów. 

• Olejek makadamia- łatwo wchłania się we włosy, nawilża, przyspiesza schnięcie, ma podobne działanie do olejku arganowego. 

• Olejek rycynowy- pogrubia włosy, przyspiesza ich porost, nadaje objętość i połysk. Inne zastosowania tego olejku znajdziecie tutaj. 

• Oliwa z oliwek- dobra na początek przygody z olejowaniem. Dobrze nawilża i natłuszcza. Ma jednak najmniej witamin i substancji odżywczych. 

Olejowanie jest metodą dla każdego i nadaje się do każdego rodzaju włosów. Na pewno to pokochacie! 

Jeśli podobał ci się post kliknij LUBIĘ TO!

Awokado

                                                                                                       (na zdjęciu domowa uprawa awokado)

Awokado jest źródłem witamin  A, D, E i B oraz H, której zawdzięczamy piękną cerę. Ten egzotyczny owoc ma wspaniałe właściwości nawilżające. Często jest dodatkiem do wszelkiego rodzaju kosmetyków dostępnych w drogeriach. Jednak te, wykonane przez nas w domu są łagodniejsze i stuprocentowo naturalne.

Wykonanie uniwersalnej maski z awokado jest banalnie proste. Potrzebną ilość awokado wystarczy jedynie dokładnie rozgnieść widelcem lub zmiksować na gładką masę. Możemy do niej dodać wszystko, co tylko przyjdzie nam do głowy np. miód. Taka papka nada się zarówno na włosy, jak i na twarz. Maska ma doskonale właściwości nawilżające i nabłyszczające. Jej działanie jest bardzo podobne do olejku z awokado. Należy pozostawić ją na włosach i na oczyszczonej skórze twarzy przez ok. 30 minut, a następnie dokładnie spłukać.

Olejek z awokado też jest bardzo przydatnym produktem w naszej kosmetyczce. Przyda się nam do olejowania włosów (i o tym następny post), wcierania w płytkę paznokcia w celu jej odżywienia, a także do nakładania na skórę twarzy. To ostatnie jest dobrym sposobem na zlikwidowanie małych blizn oraz na zregenerowanie skóry. Olejek łagodzi stany zapalne, opóźnia starzenie się skóry i pozostawia ją jedwabiście miękką. Jest olejem odpowiednim do wszystkich typów cery, a  w szczególności suchej.

Jeśli podobał ci się post kliknij LUBIĘ TO!

Mleko kokosowe



Mleko kokosowe to nie doceniany i najczęściej omijany produkt na sklepowych półkach. Niesłusznie.

Jest pełne witamin, cukrów, oraz tak zwanych hormonów roślinnych. Zawiera też wapń, magnez, potas, żelazo i fosfor. To właśnie ten skład pozytywnie wpływa na urodę i włosy. Już od dawna Hinduski używały go do wszelkich maseczek, kremów i odżywek. Może dlatego mają tak piękne i gęste włosy.

Jak je wykorzystać?

1. Na włosy

Jest świetnym dodatkiem do:

• maseczek (np. drożdżowych, gotowych)
• płukanek (np. woda + mleko kokosowe, odwar z ziół + mleko kokosowe)
• peelingów do skóry głowy (np. cukrowych, gotowych)
• szamponów i odżywek

Mleko kokosowe należy bardzo dobrze spłukać z włosów (najlepiej szamponem), żeby nie obciążyło ich i nie były tłuste.

2. Na twarz

Jest świetnym dodatkiem do:

• peelingów (np. cukrowych, gotowych)
• żeli do mycia twarzy
• maseczek (np. drożdżowych, gotowych)

3. Do ciała

Jest świetnym dodatkiem do:

• peelingów (np. cukrowych, gotowych)
• mydeł

W każdym wymienionym przypadku składniki mieszamy w proporcji 1:1.

4. Do paznokci

Wcierane w płytkę paznokcia dobrze ją nawilża.

Podsumowując

Mleko kokosowe wspaniale nawilża. Pozostawia skórę promienną, gładką i przyjemną w dotyku. Włosy stają się nawilżone, błyszczące, miękkie, puszyste i grubsze. Dodatkowo ma wspaniały zapach, który uczyni każdy zabieg największą przyjemnością. Na prawdę polecam.

Podobał Ci się post? Polub to!



Drożdże- pogromca niedoskonałości

Gdy słyszymy słowo drożdże, od razu przychodzi nam na myśl ciasto. Tym razem poznamy je od innej strony- pielęgnacyjnej. Już nasze babcie używały ich do włosów, skóry, a także stosowały wewnętrznie. Idąc w ich ślady, powiedzmy, co dają nam drożdże. Są źródłem witamin z grupy B, D, E i H. Zawierają również cenne składniki mineralne, których niedobory mogą być przyczyną wielu problemów, także z włosami i skórą. Są to: magnez, potas, cynk, siarka, żelazo, selen, miedź i chrom. Co więcej, drożdże mają właściwości oczyszczające. Właśnie dlatego świetnie nadają się do wszelkiego rodzaju maseczek. 

Przepis uniwersalny: 

• drożdże 
• mleko 

Składniki mieszamy w proporcji 2:1 tak, aby powstała dosyć gęsta masa. 

Takiej maseczki możemy używać zarówno do włosów, jak i do twarzy. 

1. WŁOSY

(50g drożdży, 2 łyżki mleka; czas stosowania ok. 40 minut) 

W tym przypadku mleko możemy zastąpić np. mlekiem kokosowym, które nada włosom połysku i miękkości. Ta maseczka ma na celu odżywienie skóry głowy, a także poprawnie gęstości włosów poprzez tzw. baby hair. Jeśli zależy nam również na poprawieniu kondycji naszych włosów na całej długości, do podstawowej maseczki warto dodać składniki, takie jak: jajko, olejek rycynowy, olejek awokado, miód itp. Nie należy zapominać, że nie każdy składnik nadaje się do każdego typu włosów. Przy regularnym stosowaniu drożdże znacznie przyspieszają porost włosów, hamują wypadanie, opóźniają proces przetłuszczania się. 

2. TWARZ 

(10g drożdży, 1/3 łyżki mleka; czas stosowania ok. 20 minut) 

Do tej maseczki warto dodać sok z cytryny lub miód (w zależności od rodzaju cery). Dogłębnie oczyści ona naszą skórę, która będzie po niej gładka, rozjaśniona, miękka i przyjemna w dotyku. Jest szczególnie polecana w przypadku cery trądzikowej oraz tłustej, ponieważ drożdże regulują wydzielanie sebum. Nie należy jednak zapominać, że po zastosowaniu maseczki może wystąpić pogorszenie stanu naszej cery. Skóra najpierw musi się oczyścić, by mogła już taka pozostać. 

3. STOSOWANIE WEWNĘTRZNE

(25g drożdży, szklanka gorącego mleka)

Jest to bardzo dobre rozwiązanie. Taka mikstura poprawi stan naszych włosów, skóry i paznokci, a przy regularnym stosowaniu(codziennym) dostarczy nam potrzebnych witamin. 

Ja maseczkę drożdżową nazywam pogromcą niedoskonałości. Na was też tak dobrze działa?

Zachęcam do wypróbowania i podzielenia się rezultatem w komentarzu.

Peeling uniwersalny

Przy naszych dzisiejszych wymaganiach produkty zakupione w drogeriach przestają nam wystarczać. Szukamy naturalnych, lepszych rozwiązań. Po co wydawać pieniądze na drogie i nie najlepsze peelingi, jeśli możemy zrobić je ze składników, które każdy ma w kuchni.

Jak to zrobić?

Potrzebne składniki:

•  cukier (najlepiej brązowy)
•  do wyboru: oliwa z oliwek/ olejek awokado/ olejek rycynowy/ wazelina

 Składniki mieszamy w proporcji 3:1. Gotowe!

Taki peeling możemy wykorzystać na wiele sposobów:

• Do twarzy i ciała. Opóźnia on powstawanie zmarszczek i zmniejsza trądzik. Pozostawia gładką i promienną cerę.
• Do ust. Poprawia ukrwienie (usta stają się ciemniejsze), nawilża. Usta przestają być popękane i suche. Po wykonaniu peelingu nakładamy miód lub wazelinę.
• Do skóry głowy. Poprawia ukrwienie, oczyszcza. Jest ważnym elementem pielęgnacji włosów. Dzięki niemu włosy szybciej rosną, a ulubiony szampon czy maseczka może nas mile zaskoczyć swoim działaniem.

Wbrew pozorom ten peeling jest bardzo łatwy do zmycia, gdyż cukier rozpuści się w wodzie. Po wykonaniu peeling na włosy nakładamy ulubioną maskę.

 Peelingi są bardzo ważnym elementem pielęgnacji skóry.  Należy wykonywać je minimum raz w tygodniu.

Rozwiewając wątpliwości

Jeśli Twoja cera jest poszarzała, szorstka w dotyku i często się łuszczy lub masz pozatykane pory, to peeling złagodzi wszystkie te objawy.

Peeling przede wszystkim ma na celu usunięcie martwego naskórka, który zalega i tym samym zatyka pory skóry. Oczyszczona skóra jest nie tylko dużo gładsza, ma również wyrównany koloryt.

Wazelina kosmetyczna

W naszym kraju wazelina jest mało popularnym produktem. Szkoda, naprawę warto ją docenić.

Mało kto wie, że wazelina jest produktem ubocznym destylacji ropy naftowej. Nie powoduje ona podrażnień i uczuleń, za to świetnie nawilża i chroni szczególnie mocno przesuszoną skórę. Można kupić ją prawie wszędzie, np. w aptece.

Moja lista zastosowań wazeliny:

1. Nawilża, zmiękcza i nabłyszcza usta. Świetnie zastępuje pomadki i błyszczyki.
2. Świetnie działa na przesuszone i spękane pięty. Wystarczy zostawić ją na noc, a po kilku dniach pięty będą jak nowe.
3. Mocno nawilża i przyspiesza regenerację wysuszonej skóry twarzy, kolan, łokci, a nawet skórek przy paznokciach.
4. Pogrubia i wydłuża rzęsy oraz brwi.
5. Stosowana na noc pod oczy zapobiega powstawaniu zmarszczek, worów pod oczami oraz likwiduje cienie.
6. Zapobiega rozdwajaniu się końcówek włosów.
7. Jest znakomita jako składnik domowego peelingu do twarzy (brązowy cukier + wazelina).
8. Przedłuża trwałość perfum. Miejsce, które chcemy popsikać perfumami należy posmarować wazeliną. Zapach utrzyma się dłużej.

Plusy:

+ cena

+ konsystencja

+ brak zapachu

+ bardzo wydajna

+ brak koloru

+ wygodne, małe opakowanie

Minusy:

BRAK

A wy do czego używacie wazeliny?

Maska do włosów WAX

Na pewno nie raz szukając w Internecie masek do włosów spotkałaś się z nazwą WAX. Jest ona jedną z najpopularniejszych w Polsce. Można kupić ją w każdej aptece. 

Analiza składu:

Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (substancja konsystencjo twórcza, wpływa na lepkość gotowego produktu i poprawia właściwości aplikacyjne), Parfum (zapach), Phenoxyethanol (substancja konserwująca, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów), Cetrimonium Chloride (ułatwia rozczesywanie, zapobiega splątywaniu, nadaje połysk i wygładza włosy, wykazuje działanie antystatyczne, ułatwia spłukiwanie preparatu), DMDM Hydantoin (chroni kosmetyk przed bakteriami), Lawsonia Inermis Extract (przedłuża żywotność koloryzacji, posiada właściwości pielęgnujące), Caprylic/ Capric Triglyceride (poprawia konsystencję preparatu i właściwości użytkowe, powoduje wzrost lepkości kosmetyku), Isopropyl Myristate (wpływa na właściwości aplikacyjne kosmetyku), Camelia Sinensis Leaf Extract (wyciąg z herbaty, stymuluje przepływ krwi, działa ściągająco i antybakteryjnie), Benzyl Alcohol (substancja konserwująca, zapach, rozrzedza preparat), Citronellol (zapach), Geraniol (zapach), Limonene (zapach), Alpha-iso-Methyl lonone (zapach), Hexyl Cinnamal (zapach), Benzyl Benzoate (zapach), Linalool (zapach), Cl 15510 (barwnik), Cl 17200 (barwnik), Cl 42090 (barwnik), Cl 73015 (barwnik)

NIE ZAWIERA SLS, SLES (detergenty), PARABENÓW I SILIKONÓW.

Opis producenta:

Henna WAX unikalny skład z zieloną herbatą.

Ze względu na bark parabenów, SLS, SLES przeznaczona także do wrażliwej skóry głowy. Maska do włosów suchych i zniszczonych.

• Wzmacnia, nawilża i wygładza włosy

• Pielęgnuje skórę głowy

• Wzmacnia cebulki i mieszki włosowe

• Skutecznie przeciwdziała wypadaniu włosów

• Po kuracji maską włosy odzyskują zdrowy wygląd.

Warte uwagi

• Przyjemny zapach
• Wygodne opakowanie
• Wydajna i łatwa w aplikacji

Efekty

W pierwszym tygodniu trochę się na niej zawiodłam. Faktycznie było tak, jak jest napisane na opakowaniu, lecz efekt utrzymywał się jedynie do następnego mycia.

Po miesiącu stosowania włosy stały się znacznie ładniejsze, gładkie, odżywione i grubsze. Łatwiej się rozczesują i nie elektryzują. Końcówki nie są rozdwojone, a włosy nie wypadają. Pojawiły się nawet baby hair. Efekt utrzymuje się dosyć długo.

Prawdziwy WAX

Ten tradycyjny, prawdziwy jest oparty na angielskiej recepturze. To właśnie on jest taki wspaniały. Jednak na rynku możemy znaleźć kilka polskich odpowiedników. Gdy zwróciłam uwagę na jeden z nich, okazało się, że nie zależnie od tego, do jakiego rodzaju włosów jest przeznaczony preparat skład i opis produktu nie różni się w żadnym stopniu. Nie wiem, czy odważyłabym się kupić coś takiego.

Rozwiewając wątpliwości

WAX firmy Pilomax to oryginalny WAX do włosów, który dostępny jest na polskim rynku od 20 lat. Firma Pilomax jest wyłącznym dystrybutorem produktów angielskiej firmy Richards&Appleby.

TAK, CZY SIAK WAX DZIAŁA!

Domowy szampon

Masz już dość wciąż nieukładających się włosów, obciążonych chemicznymi szamponami? W takim razie naturalny szampon to coś dla ciebie. Nie zawiera on szkodliwego SLS, parabenów,  substancji zapachowych, barwników, silikonów i wielu innych sztucznych składników.

Potrzebne składniki:

- twarde mydło (najlepiej naturalne)

- 400ml odwaru z ziół

Przygotowanie:

Do 400ml wody dosypujemy po łyżce stołowej każdego z wybranych ziół i 2 łyżki mydlnicy lekarskiej. Gotujemy wszystko na małym ogniu (inaczej mydlnica zacznie się pienić) przez 10 minut od zagotowania. Następnie odcedzamy. Odwar dolewamy do wcześniej startego na tarce mydła i mieszamy. Po wystygnięciu szampon będzie gęsty. Przechowujemy go w lodówce, ponieważ dosyć szybko się psuje.

Ile mydła dodać?

• do włosów tłustych- 35g

• do włosów normalnych- 15g

• do włosów suchych- 7g

Jakie zioła wybrać?

Mydlnica lekarska- jest składnikiem myjącym, ma podobne działanie do mydła i delikatnie się pieni, dlatego jest podstawowym składnikiem naszego szamponu

A resztę możemy dobrać do swoich potrzeb.

• Pokrzywa- zapobiega powstawaniu łupieżu, domyka łuski, może przyciemnić włosy

• Rozmaryn- pobudza cebulki włosów do wzrostu i poprawia ukrwienie skóry głowy

• Skrzyp- opóźnia proces siwienia, wzmacnia włosy, zapobiega rozdwajaniu, hamuje przetłuszczanie, przyspiesza porost włosów

• Korzeń łopianu- odżywia, wzmacnia cebulki, stymuluje porost włosów i hamuje ich wypadanie, pomaga leczyć łupież i przetłuszczanie się włosów

• Rumianek- rozjaśnia włosy, może wysuszać

• Lipa – nawilża włosy, kolor włosów staje się bardziej intensywny

• Chmiel zwyczajny- ogranicza wypadanie i wzmacnia włosy

• Tatarak zwyczajny- wzmacnia włosy i hamuje ich wypadanie, odżywia, likwiduje łupież, poprawia ukrwienie skóry głowy, pobudza wzrost włosów

• Brzoza- usuwa łupież, zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się włosów, podkreśla ciemny kolor i chroni przed łysieniem

• Żeń-szeń- poprawia ukrwienie skóry głowy, wzmacnia włosy, zapobiega wypadaniu i przyspiesza ich porost.

• Mięta - działa odkażająco, łagodząco i przeciwzapalnie

• Szałwia - działa bakteriobójczo, ściągająco, leczy rany, wzmacnia włosy, pobudza porost włosów, przyciemnia kolor.

Efekty:

Włosy stają się grubsze (mydło pogrubia). Są uniesione u nasady i zdecydowanie lepiej się układają. Są miękkie i odżywione. Szybciej rosną. Pojawiają się też tzw. baby hair (nowe włoski). Minusem jest trudne rozczesywanie. Najlepsza do tego jest szczotka z naturalnego włosia lub grzebień o szeroko rozstawionych zębach. Mimo to opłaca się zrobić taki szampon.

Polecam.

POWODZENIA!